poniedziałek, 19 marca 2012


Rok 1947. Roswell, niewielkie miasteczko w stanie Nowy Meksyk, USA. Jak wszyscy wiemy, doszło tam wówczas do katastrofy statku kosmicznego obcej cywilizacji. Skąd przybyli, z jakimi zamiarami? Tego się niestety nie dowiemy ... Olbrzymia część dokumentacji nadal pozostaje utajniona, a wszelkie informacje na ten temat noszą znamiona mitów i plotek ...
Czy administracja rządowa Stanów Zjednoczonych weszła w tajny układ z obcymi? Czy o losach świata decyduje ukryte konsorcjum, zarządzane przez Ziemian, skorumpowanych i szantażowanych przez astronautów obcej cywilizacji?

Jednak incydent z Roswell to zaledwie czubek lodowej góry. A może nawet - zasłona dymna, mająca za zadanie odwrócić uwagę od inwazji, odbywającej się gdzie indziej ... Po drugiej stronie globu.
Zamieszczone zdjęcia z okolic Zgierza mówią same za siebie. Oto ślady inwazji obcych. Fragmenty urządzeń ich statków, które uległy katastrofom za sprawą awarii lub też błędów pilotażu.
Przybywają do nas, niepostrzeżenie kolonizują Zgierz. Oczywiście - przy całkowitej aprobacie i milczeniu urzędu gminy.


Opodal dwóch, sąsiadujących ze sobą miejsc katastrof statków kosmicznych znalazłem kolejny, szokujący dowód: prawdopodobnie są to szczątki ciała obcego ... Porowata, nieokreślonego kształtu, zastygła substancja koloru niebieskiego.



Jaka przyszłość czeka Zgierz, tę kolebkę ludzkości i cywilizacji w starciu z żywiołem z przestrzeni kosmicznej? Czy lada moment dojdzie do konfliktu zbrojnego, na miarę tego, który rozegrał się 24 lata temu i o którym szerzej - niebawem? Czy ponownie będziemy zmuszeni zejść do podziemia i stanąć do partyzanckiej, nierównej walki z przybyszami z obcych planet?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz