niedziela, 25 marca 2012


Handel bronią w Zgierzu.
Przetrzymywanie wielu sztuk broni palnej w prywatnych rękach jest jedną z bolesnych konsekwencji wojny z najeźdźcami z kosmosu w roku 1988.
Mieszkańcy Zgierza masowo wstępowali wówczas do ruchu oporu i zbrojnej partyzantki. Niestety, po ustaniu działań wojennych nikt nie zgłaszał posiadanych sztuk broni i amunicji. A tym bardziej - nie oddawał ich do wojskowego depozytu albo nie przeznaczał do demobilu.

Dzisiaj prywatny, nieuregulowany handel bronią w Zgierzu kwitnie i nikt z mieszkańców specjalnie się z tym nie kryje ... Dotyczy on również - jak widzimy - broni ciężkiej, przeciwlotniczej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz